BlackSun

"zmacznym" to znaczy jak dużą iloscia wojska cie pojechal? a zresztą zaraz mu wpuszcze szpiega to sam zobacze czym dysponuje jezeli sila obrony będzie wystarczająco slaba to go jutro pojade a jak nie to trzeba jakos zbiorowo uderzyc :]


no i szpieg nie zyje

Ostatnio edytowany przez zsakulm (2008-04-30 08:03:49)

Spróbuje wszytko wykonac planowo. Tylko to zloto...(mam przeisciowe klopoty) bez waszej pomocy zbankrutuje i jak moje wojsko juz wróci z tej kosztownej wyprawy to zonieze którzy nie polegną w walce odejdą z braku żoldu. Więc wystawilem na rynku drewno za 99 licze ze wezmiecie przykład za Rączki który juz zadeklarował kupno :]

Ostatnio edytowany przez zsakulm (2008-04-30 10:29:19)

Tylko umbar uwazaj !!!

Jezeli wyslesz flote blokujaca to bedzie ona walczyc z flota zsakulma, a twoje wojksa ladowe nie zostana przepuszczone przez wojska Zsakulma Tak wiec jak na razie twoja pomoc jest zbyteczna Musimy czekac na wyniki dzialania zsakulma, bo ja zrobilem swoje :



Już mi sie szkoli 500 miecznikow za 4-5 dni bede juz ich mial xD

Bravo Jesli Umbar ataki beda sie powtarzaly to podeslij tam kilku wojakow, bo niestety wyczyscic do 0 osade aktywnego gracza to praktycznie jest niemozliwe, a farmi ci osade droga ladowa na wyspie, poszperałem po innych wyspach i znalazlem jeszcze dwie inne osadki tegio gracza, sprawdze jutro - mam nadzieje ze koles bedzie dobra farma xD

Umbar napisał:

Wydaje mi się że nie wolno się zastraszać i pokazać im kto tu rządzi...

Tu masz niewątpliwą racie ale... Jako świeżo upieczony generał stwierdzam ze ludzie w naszym sojuszu nie są przygotowani do wojny. Jako taką armią w naszym sojuszu dysponują tylko: Omay, wielebny, Raczka, changer, Umbar i Ja. Szczegółowe inf. opublikuje jutro. Ponadto nasz sojusz wydaje sie nie być zbyt zgrany, większość osób wcale nie angażuje sie w jego sprawy. Tak wiec nie jesteśmy w stanie przeprowadzić  jakieś naprawdę dobrej i skutecznej akcji . Takie jest moje zdanie ale dla dobra sojuszu, jak będzie trzeba pośle nawet w najodleglejsze i najbardziej niebezpieczne zakątki ikariam swoich wojaków :]

A wiec sojusznicy jeżeli chcecie aby się z Wami liczono - ZACZNIJCIE BUDOWAC WIĘKSZE ARMIĘ!!!
Tylko niech ona nie składa sie z samych procarzy, ponieważ PROCARZ JEST BARDZO SŁABĄ JEDNOSTKĄ  zarówno w ataku jak i w obronie, nawet ich ogromna liczba nie jest w stanie za wiele zdziałać. Znacznie bardziej opłacalna jest produkcja piechurów i hoplitów. Nie można również zapomnieć o flocie. Dobrze rozbudowana flota nie dopuści do waszych koloni nawet naprawdę ogromnych oddziałów wroga.

hehe ma go blizej pomysł z wyburzeniem portów kipski. Zablokowalo by to zpelnie lub spowolnilo znacznie dalszy rozwuj gdzyż wymiana sórowcow minedzy koloniami jest nizbędna lepiej narobic duzo okrentów.

Nic nie pomogło że raz miał ogromne straty ... dalej mnie jedzie już co dwa dni wysyłam wojsko na kolonię żeby tracił jak atakuje ale on się uparł

A teraz po raz piąty stracił armię

Procarz           252(-201)           Procarz      252(-34)      252(-34)
Piechur         57(-37)         Piechur     48(-8)     48(-8)
Hoplita         20(-17)          Strzelec     4(-1)     4(-1)
Strzelec         3(-3)                   Taran     1(-0)     1(-0)
Katapulta         1(-0)              Kucharz     4(-1)     4(-1)
Taran                 2(-1)                       Lekarz     1(-0)     1(-0)
                                        Łucznik     100(-15)     100(-15)

Ostatnio edytowany przez Umbar (2008-05-17 23:53:09)